Na Niedzielę Wielkanocną wybraliśmy wycieczkę do Morskiego Oka. Ja byłam tam już wiele razy, ale w takich odstępach czasu że zawsze robi na mnie wrażenie. Dla mojego Męża to był pierwszy raz więc tym większa przyjemność :) pogoda była przepiękna! Błękitne niebo,słońce, pełna widoczność. W sumie 17 km wspaniałego spaceru. Gdy dotarliśmy na miejsce nieco się zdziwiłam,bo jezioro zmieniło się w wielkie lodowisko. Było urokliwe,ale jednak zupełnie inne. Znowu natura mnie zaskoczyła. Za to pomidorówka i placki w schronisku pyszne jak zawsze. Wielki fart,wspaniały dzień. W najlepszym towarzystwie. Z Mężem. Randka Idealna.
Byłam kiedyś i niestety nic nie było widać bo wszystko było za mgłą :/
OdpowiedzUsuńRównież prowadzę bloga o podobnej tematyce. Tak więc zapraszam. Jeśli interesowała by cię wspólna obserwacja to napisz w komentarzu :*
Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Czekam na zdjęcie Morskiego Oka zamarzniętego :) Sama byłam tam kilka razy, ale latem. Zastanawiam się, jak tam jest zimą ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcie powyżej, Morskie Oko jest za moimi plecami ! :)
UsuńNo właśnie, gdzie zdjęcie głównego obiektu tej wyprawy, dodaj proszę
OdpowiedzUsuńMorskie Oko za moimi plecami :)
Usuńnie wiedziałem że tam jest tak pięknie !!! :3
OdpowiedzUsuńdobrze pomyślane :)
OdpowiedzUsuń