niedziela, 9 lutego 2014

Treningi do pierwszego w życiu maratonu


Jestem świeżo po podjęciu decyzji o wzięciu udziału w pierwszym w życiu maratonie. Właśnie dlatego intensywnie trenuję żeby na początku kwietnia pokonać 42 kilometry. Plan treningów z grubsza jest taki, że w weekendy biegam długie dystanse, zaczynając od ok 20 km, a na 35 kończąc, w tygodniu, krótsze dystanse, ale szybciej + wybiegi, podbiegi, skipy. Do tego fitness na wzmocnienie brzucha i pleców. Strach jest ogromny, bo czy dam radę? A jeśli tuż przed maratonem uznam, że jeszcze za wcześnie, to zaryzykować? czy odwołać i wystartować we wrześniu? Pytań cała masa, a ja mam naturę prymusa i głupio byłoby teraz się wycofać.


Jak pisałam, w weekendy mam zaplanowane długie wybiegania. Gdy wczoraj biegłam 19 km z małą przerwą na umówienie wizyty u dentysty, biegło się świetnie, ciepło, słońce, zero wiatru.....naprawdę fajnie. Po 19 km jeszcze 2 km marszu. Dzisiaj dla rozbiegania zbolałych mięśni 5km biegu i 5km spaceru. W sumie 31 km.


Czuję się dobrze, ale nie w pełni formy, mam nadzieje, że wiosna zostanie z nami na dobre, ja się przyzwyczaję do pogody i do kwietnia zbuduję moc :) Jakie macie rady dla maratończyka nowicjusza ?


Jutro dzień z fitnessem i odpoczynek od biegania.

 

 

 

8 komentarzy:

  1. przede wszystkim nie przestawaj w siebie wierzyć! dasz radę na sto procent, od kilku dobrych miesięcy porządnie biegasz, masz na koncie półmaratony; nie zaprzestawaj tylko treningu, a na pewno czeka na ciebie świetny debiut w Maratonie! plusem kwietnia jest to, że raczej nie ma szans na upał, co w przypadku biegu na dystansie 42km195m jest dużym plusem:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki za radę i wiarę w moje siły :)

      Usuń
  2. i tylko się nam dziewczyno nie przetrenuj, daj ciału czas na odpoczynek ;-) dasz radę;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. własnie miałam 2 dni na regenerację treningową w postaci pracy od rana do nocy :) dzisiaj biegam!

      Usuń
  3. No prosze, a jak spotkałyśmy się na Biegu od Metra zastanawiałaś się nad tym i wahałaś a tu widzę jest decyzja - brawo! Będę trzymać kciuki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak naprawdę nadal się zastanawiam, dzieki za trzymanie kciuków!przydadzą się!

      Usuń