niedziela, 6 października 2013

Rozciąganie przed i po bieganiu

 

 

Kilka dni temu usłyszałam o Warsztatach ze świadomego rozciągania, no i pomyślałam, że to bardzo fajna i potrzebna inicjatywa. Z jednej strony niby każdy wie, że jest to konieczne, ale z drugiej strony tak z ręką na sercu myślę że moje rozciąganie mogłoby trwać nieco dłużej. Zestaw ćwiczeń, które stosuje, to kompilacja propozycji, które znalazłam w internecie i które już znałam z zajęć fitnessu, ale chętnie przetestowałabym pod okiem trenera jakieś nowe i skuteczne propozycje.

 

 

 

 




 

 

Dlatego już w sobotę wybieram się na warsztaty z rozciąganie, które organizuje Fundacja Teraz Twój Ruch.  W ramach spotkania będą prezentowane 2 metody:

 


METODA PIR - STRETCHING Z WYKORZYSTANIEM POIZOMETRYCZNEJ RELAKSACJI MIĘŚNI

 


Jest to prawidłowa metoda rozciągania umożliwiająca osiągniecie dobrej elastyczności mięśnia nawet bez rozgrzewki. 

 

PIR działa na dwa sposoby: po pierwsze rozluźnia mięsień rozciągany jeszcze przed jego rozciągnięciem i rozluźnia też mięsień antagonistyczny w stosunku do niego – jest to tzw. zjawisko antagonistycznego hamowania.

 


AUTOUWALNIANIE MIĘŚNIOWO-POWIĘZIOWE

 


Foam Rolling pozwala na rozluźnienie zarówno mięśni jak i otaczających je powięzi, które u bardzo aktywnych osób często są pospinane. Dzięki uzyskanemu rozluźnieniu, zmniejszamy ryzyko kontuzji, poprawiamy odżywienie i dotlenienie mięśnia oraz zapewniamy mu optymalne warunki do pracy.

 



Relacja z tego spotkania już za tydzień, a teraz biegnę na BIEGNIJ WARSZAWO!

 



A Wy zawsze pamiętacie o rozciąganiu? Jakie ćwiczenia stosujecie?




9 komentarzy:

  1. warsztaty z rozciągania, super sprawa, sama bym się na takie wybrała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sobotę w Warszawie, może później w innych miastach :)

      Usuń
  2. Ja tez sie rozciagam, przede wszystkim rano, kiedy wstaje z wyrka :))) I na silowni, po treningu silowym, a przed cardio.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kari, wlasnie doszly mnie sluchy o smiertelnym wypadku biegacza w Warszawie. Uwazaj na siebie, dziewczyno!

      Usuń
    2. Rozciąganie, to podstawa. Tak, widziałam na mecie karetkę, ale nie sądziłam że to aż tak poważne. Dopiero później przeczytałam, że biegacz zmarł...smutne bardzo.

      Usuń
  3. Na takie warsztaty to bym poszła; mam problemy z rozciąganiem przed bieganiem. Słyszałam, że zalecane jest rozciąganie dynamiczne, ale trochę głupio czuję się rozciągając się pod blokiem czy na chodniku. Jestem jeszcze na etapie biegania po ciemku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez głupio się czuję pod czujnym okiem sąsiadów gdy się rozciągam, ale staram się to ignorować :)

      Usuń
  4. super sprawa, takie warsztaty, fajnie byłoby pod okiem specjalisty poćwiczyć, żeby robić to naprawdę porządnie! co prawda zawsze rozciągam się i przed, i po biegu (czasem to pewnie musi zabawnie wyglądać, zwłaszcza że mieszkam w centrum miasta, ale co tam), ale na pewno jest milion pomysłów na to, jak rozciągać się lepiej niż jest się w stanie wymyślić samemu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajna inicjatywa, polecam! juz w sobotę! Jeśli nie dasz rady, to zapraszam do przeczytania relacji :)

      Usuń