niedziela, 29 grudnia 2013

Jak biegacz powinien dbać o stopy?

Mimo niezliczonych plusów biegania, jedno jest pewne nie wpływa dobrze na moje stopy. Z pewnością przegrałabym w castingu na kopciuszka, a i seksowne sandałki stoją pod znakiem zapytania po kilku "wypadkach" .


Zaczynając bieganie postanowiłam, że nie będę inwestowała masy pieniędzy w coś, co nie wiadomo ile potrwa. Postanowiłam, że gdy będe pewna, że chcę biegać zacznę kompletować profesjonalny ekwipunek. Kupiłam na wyprzedaży nike za 15 euro i zaczęłam biegać. Wszystko fajnie sie potoczyło, wkręciłam się w bieganie, zaczęłam startować w biegach, niestety butów nie zmieniłam....i tak podczas wyjątkowo upalnego Biegu Powstania Warszawskiego dobiegałam się czarnych paznokci na dużych palcach w obu stopach, które niestety po jakimś czasie odpadły... :(  o pęcherzach, otarciach i szorstkich stopach już nie wspominam, bo to norma. Ale trzeba jakoś sobie radzić.

Przede wszystkim dobrze dobrane buty, które nie będa za ciasne. Najlepiej pół numeru więkd=sze niż buty "do chodzenia". Warto też zeskanować sobie stopy podczas biegu, na specjalnej bieżni i dobrać buty, które będa najlepsze dla nas .

Buty to idealne miejsce dla tworzenia się grzybów i bakterii, dlatego warto wybrać buty, które będą przewiewne i nie za ciasne "w palcach", bo latem może to doprowadzać do otarć i odcisków, a zimą do urazów, bo zmarznięte malce mają mniejsze "czucie" i możemy dopiero po powrocie do domu odkryć niemiłe niespodzianki.

Część ekspertów poleca skarpety pięciopalczaste, jako pomagające w unikaniu otarć. Ja jeszcze takich nie stosowałam, więc czekam na Wasze doświadczenia.

Poza tym warto stosować preparaty antygrzybiczne, dbać o to by paznokcie były zawsze krótko obcięte i spiłowane ( zdaniem ekspertów dobrze końce paznokcia spiłować, bo cieńsza warstwa jest bardziej elastyczna i pomoże uniknąć urazów). Znalazłam tez informację o tym, że warto stosować sudokrem ( preparat, którym mamy smarują dziecięce pupy, aby uniknąć odparzeń) dzięki któremu skóra jest bardziej elastyczna i lekko śliska. Ja też polecam alantan.

Zima w tym roku jest łaskawa, ale w przypadku mrozu trzeba zadbać o ciepłe skarpety biegowe, a po treningu zmęczone "blade stopy" rozmasować lub włożyć pod strumień letniej wody ( nigdy nie gorącej, bo wysoka temperatura może doprowadzić do zaburzeń ukrwienia w całych stopach).

A jakie Wy macie patenty? Co robicie Biegaczki, by móc chodzić w sandałkach i japonkach?

3 komentarze:

  1. Nawet nie myslalam, ze bieganie moze az tak rujnowac stopy, zeby paznokcie odpadaly. Mysle, ze powinnas zaopatrzyc sie w kilka par naprawde dobrych butow biegowych i uzywac ich naprzemiennie.
    Rozbieganego nowego roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak też zrobię, aktualnie mam dobre buty, ale przydałyby sie drugie na zmianę :)

      Usuń
  2. czasami chodzę w pięciopalczastych skarpetkach, ale drętwieją mi w nich palce, także do biegania bym ich raczej nie wzięła :)

    OdpowiedzUsuń