sobota, 21 grudnia 2013

Świąteczny Targ Śniadaniowy

W świątecznym zamieszaniu i pogoni za prezentami, zakupami spożywczymi, ustaleniami kto u kogo z czym i na która postanowiłam poszukać miejsca w którym można w jakimś stopniu odetchnąć, ale nieodcinając się od świątecznej atmosfery. Wybór padł na Targ Śniadaniowy. Pewnie niektórzy z Was pamiętają moja fotorelację z targu, umieszczona latem. Sprawdziłam jak formuła przyjmuje sie zima, zwłaszcza przed Świętami.





Od wejścia witały nas piękne choinki i pachnąca kawa. Na wielu stoiskach były ciasta, ciasteczka, musy, kremy. Wszystko w wersji tradycyjnej, wegetariańskie, wegańskiej, bez cukrowej. Naprawdę każdy może znaleźć coś dla siebie.




Moim zdaniem bardzo fajne były stoiska z różnymi wymyślnymi powidłami i konfiturami, które mają naprawdę zaskakujące połączenia np konfitura z zielonych pomidorów, malinowo-rumowa, porzeczka z imbirem...a wszystkiego można próbować.


 Amatorzy świątecznych karpi i innych bogactw morza mogli kupować świeże ryby.Urzekły mnie też wegetariańskie pasztety i sosy o intrygujących słodko/ostrych smakach. Mój ulubiony mango z pikantna nutą!









Na miejscu piliśmy aromatyczną kawę, moją szybszą połowa testowała ponoć najlepsze burgery na świecie, a wychodząc jadłam pierwszy raz w życiu kasztany. PYSZNE!






Kto z Warszawy do 16.00 jeszcze może odwiedzić Targ (nie tylko) śniadaniowy, żeby zrobić zakupy, zjeść coś na miejscu i  zrobić zdjęcie z mikołajem. A kto nie zdąży to od stycznia kolejne warszawskie odsłony, a od wiosny Targ we wszystkich dużych miastach Polski.

POZDRAWIAMY!!!!!!!



3 komentarze:

  1. Super - szkoda że mnie tam nie było :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajowo! Chcieliśmy się wybrać, ale nie ogarnęliśmy się z czasem. Widzę, że mamy czego żałować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest cykliczna impreza, także spokojnie możecie sie wybrać w Nowym Roku :)

      Usuń